Były szef angielskiego Związku Zawodowego Piłkarzy (PFA) Clarke Carlisle uważa, że wobec rasistowskiego zachowania kibiców CSKA Moskwa, UEFA powinna wykluczyć klub z rozgrywek Ligi Mistrzów. Do incydentu doszło podczas niedawnego meczu z Man City. Kibice obrażali Yayę Touré, za co europejska federacja zamknęła część trybun na stadionie w Chimkach. Jeśli podobne rzeczy będą dziać się w przyszłości, UEFA może zamknąć cały obiekt lub odjąć punkty CSKA.

- Sankcje, które zostały wprowadzone są w moim przekonaniu niewystarczające. Myślę, że w takiej sytuacji jedynym logicznym krokiem byłoby usunięcie klubu z rozgrywek. Kara ta byłaby bardzo odczuwalna dla klubu i jego kibiców - stwierdził Carlisle.

źródło:eurofutbol.pl (31.10.2013 r.)

Yaya Toure ostrzega: możemy zbojkotować mundial w Rosji

Y.Touré oburzony zachowaniem kibiców CSKA

Yaya Touré wezwał UEFA do podjęcia natychmiastowych działań po tym, jak w dzisiejszym meczu LM kibice CSKA obrażali go, śpiewając rasistowskie przyśpiewki.
- Powiedziałem sędziemu o zachowaniu kibiców. To była dla mnie bardzo smutne i przygnębiające. Myślę, że europejska federacja powinna zrobić wszystko, co w jej mocy, by wyeliminować takich ludzi z trybun - powiedział pomocnik Man City.
Zapytany, co powinna teraz zrobić UEFA, reprezentant WKS odpowiedział: - Kluby muszą być bardziej odpowiedzialne za swoich sympatyków. W mojej ocenie stadion powinien być zamknięty na kilka meczów.Swojego zawodnika poparł menedżer "The Citizens" Manuel Pellegrini.

źródło:eurofutbol.pl (23.10.2013 r.)

Serie A: nie będzie zbiorowej odpowiedzialności za rasizm

Rasistowski skandal w Rybniku: "nie dla murzyna..."

Działacze klubu zapowiadają wszczęcie śledztwa. Jeśli uda się rozpoznać sprawców, sprawa trafi na policję!

Piłkarze Energetyk ROW Rybnik najchętniej zapadliby się teraz pod ziemię - ze wstydu za swoich kibiców. Jak donosi portal rybnik.naszemiasto.pl, ktoś napisał na płocie okalającym stadion przy Gliwickiej wielkimi, czarnymi literami: Nie dla murzyna. ROW Rybnik to biała drużyna.

Nie ma wątpliwości, że to rasistowskie hasło było wymierzone w jedynego czarnoskórego zawodnika śląskiego klubu - Idrissę Cisse. Napis już zamalowali pracownicy MOSiR-u, ale niesmak pozostał. Energetyk kategorycznie odcina się od tego typu zachowań i zapowiada wszczęcie śledztwa.

W najbliższych dniach będziemy szczegółowo analizowali zapis z kamer stadionowego monitoringu. Jeśli tylko namierzymy moment, kiedy ów napis powstał, będzie widać choćby fragment ubrania sprawców, to od razu zgłosimy się z tym nagraniem na policję - zapowiada działacz ekipy z Rybnika Grzegorz Janik.

Sam Cisse nie zdaje sobie nawet sprawy z tego, że padł ofiarą ataku na tle rasowym. Koledzy z drużyny nie powiedzieli mu o incydencie. Przypomnijmy, że kibice z Rybnika już raz się nie popisali w Brzesku. Za rasistowskie hasło rzucone z trybun klub został ukarany przez PZPN 5 tys. zł w zawieszeniu.

Źródło: http://www.sportfan.pl (17.10.2013 r.)

Nigeryjski piłkarz żyje w strachu. Bo kibole-rasiści..

Usłyszał od sympatyków Wisły Kraków odgłosy małp, ale nie chce nadawać temu rozgłosu. Co na to działacze? Kiedy po meczu z Polonią w Warszawie podszedłem pod sektor kibiców Wisły, to niektórzy z nich buczeli i wydawali w moją stronę odgłosy małp - cytuje pomocnika krakowskiej Wisły, Emmanuela Sarki, portal sport.pl.

Sprawa pachnie wielkim skandalem, ale czarnoskóry piłkarz, który tak na marginesie zaliczył w meczu z Polonią (Wisła wygrała 2:1) udany debiut, nie chce szumu wokół tej sprawy. To wszystko nie ma dla mnie znaczenia, nie przywiązuję do tego wagi. I tak kocham naszych kibiców. Wkładają serce w doping. Zapomnijmy o tym zdarzeniu - apeluje Sarki na łamach sport.pl.

Przypomnijmy, że 25-letni piłkarz z Nigerii przed rundą wiosenną podpisał z Wisłą półroczny kontrakt. Dziś przekonuje, że w Krakowie czuje się jak u siebie w domu i na każdym kroku spotyka się z sympatią fanów Wisły. Trudno jednak uwierzyć w to, że rasistowskie zachowania ze strony własnych sympatyków nie wywierają na nim żadnego wrażenia. Bardziej prawdopodobna wersja jest taka, że Sarki żyje w strachu i woli przymknąć oko na rasistowskie odgłosy niż nadać temu rozgłos.

Źródło: http://www.sportfan.pl (17.10.2013 r.)

Lech Poznań będzie miał kłopoty przez skandaliczne zachowanie kiboli

Mecz Ukraina - Polska bez publiczności

Komitet Dyscyplinarny FIFA poinformował dziś o zamknięciu dla publiczności stadionu w Charkowie na mecz eliminacji do mistrzostw świata Ukraina - Polska 11 października.

To kara za zachowanie ukraińskich kibiców na stadionie we Lwowie podczas wrześniowego meczu eliminacyjnego z San Marino - zachowania i transparenty rasistowskie i neonazistowskie oraz odpalanie środków pirotechnicznych.

Dodatkowo ukraińska federacja zapłaci 45 tys. franków szwajcarskich (ok. 155 tys. zł) kary oraz nie będzie mogła organizować meczów międzypaństwowych na stadionie we Lwowie aż do końca eMŚ 2018.

źródło: 90minut.pl (27.09.2013 r.)

Inter ukarany za rasistowskie przyśpiewki swoich kibiców

Trybuna północna na San Siro będzie zamknięta w czasie meczu Interu z Fiorentiną 26 września. To kara za rasistowskie przyśpiewki kibiców podczas sobotnich derbów Włoch z Juventusem. Przedmiotem szczególnych ataków fanów "Nerazzurrich" byli Kwadwo Asamoah oraz Paul Pogba.

źródło:eurofutbol.pl (18.09.2013 r.)

Kevin Prince-Boateng: Włochy nie są krajem rasistów

"Żyleta" zamknięta na mecz ze Steauą

UEFA zamknęła trybunę północną na stadionie Legii Warszawa na rewanżowy mecz czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów ze Steauą Bukareszt. Warszawski klub będzie musiał zapłacić także 45 tys. euro kary. Powodem takiej decyzji są wg UEFA rasistowskie zachowania warszawskich kibiców podczas meczów drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów z walijskim The New Saints. Kara finansowa obejmuje rasistowskie zachowania (30 tys. euro) oraz odpalanie rac podczas meczu wyjazdowego (15 tys. euro).
Europejska federacja ukarała Legię na podstawie art. 14 regulaminu dyscyplinarnego UEFA, który określa kary za zachowania rasistowskie, dyskryminujące oraz propagandę polityczną, religijną i ideologiczną. Według zaostrzonych przepisów, od 1 czerwca 2013 w przypadku zachowań rasistowskich kara minimalna to zamknięcie części stadionu. W przypadku ponownego przewinienia, klub zostanie ukarany całkowitym zamknięciem stadionu na jeden mecz i 50 tys. euro kary.

Legia zmierzy się ze Steauą w Warszawie 27 sierpnia. Warszawski klub zapowiedział już odwołanie od tej decyzji.

źródło: Sport.pl / Legia.net / Legia.com / UEFA (14.08.2013 r.)

UEFA ukarała Dinamo Zagrzeb

UEFA ukarała Dinamo Zagrzeb karą grzywny w wysokości 25 tysięcy euro oraz zamknięciem części trybun za rasistowskie przyśpiewki kibiców podczas meczu eLM z CS Fola Esch. W III rundzie kwalifikacyjnej mistrzowie Chorwacji zmierzą się z mołdawskim Sheriffem Tiraspol.

źródło: eurofutbol.pl (30.08.2013 r.)

Prezes Dinama Zagrzeb oskarżony o podżeganie do konfliktów etnicznych

Zdravko Mamić, prezes czołowego chorwackiego klubu piłkarskiego Dinama Zagrzeb, został oskarżony o podżeganie do nienawiści etnicznej pod adresem Serbów. Zgodnie z tamtejszym prawem, prokuratorzy nie podali do wiadomości publicznej nazwiska oskarżonego. Wymieniony został tylko 54-letni Chorwat, który na antenie lokalnego radia nakłaniał do nienawiści wobec ministra sportu swojego kraju i wszystkich Serbów.

Według ekspertów, Mamić jest obecnie najpotężniejszą postacią w chorwackim futbolu. Pozostaje w konflikcie z ministrem sportu Zelijko Jovanoviciem, od kiedy ten 18 miesięcy temu publicznie wezwał do wszczęcia śledztwa w sprawie nieprawidłowości w lokalnym futbolu.

- Jovanović, etniczny Serb, nienawidzi wszystkiego, co chorwackie. Serbowie nie powinni być odpowiedzialni za jeden z najważniejszych sektorów w naszym kraju - powiedział Mamić.

W 1991 roku w komunistycznej Jugosławii wybuchła wojna na tle etnicznym, która zakończyła się cztery lata później. Pierwszego lipca Chorwacja wstąpi do Unii Europejskiej.

źródło: onet.pl (20.06.2013 r.)

Rasistowski utwór przed meczem Anglii z Norwegią w ME do lat 21

Do sporego zgrzytu doszło przed rozpoczęciem meczu pomiędzy Anglią i Norwegią w ramach mistrzostw Europy do lat 21 w Turcji. Zaraz przed pierwszym gwizdkiem tradycyjnie odczytana została deklaracja UEFA przeciwko rasizmowi. Jednak zaledwie kilka chwil wcześniej kibice zgromadzeni na trybunach stadionu HaMoszawa w Petach Tikwie zostali uraczeni przez miejscowego DJ-a utworem, którego treść daleko odbiegała od tej z deklaracji UEFA. Jednym z częściej padających słów, co mogli słyszeć również widzowie dołączający do meczu przed telewizorami, było obraźliwe angielskie "nigger".

- Doszło do nieporozumienie związanego z interpretacją instrukcji przekazanych lokalnemu DJ-owi odnośnie akceptowalnych treści, jakie można puszczać na stadionie. Cały proces zostanie odpowiednio przejrzany - zapewnił przedstawiciel UEFA.

W trakcie samego meczu nie doszło do żadnych rasistowskich incydentów. Spotkanie zakończyło się niespodziewaną wygraną Norwegii 3:1.

źródło: onet.pl (10.06.2013 r.)

FIFA ukarała chorwacką federację

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) ukarała grzywną 50 000 franków szwajcarskich (ok. 169 tys. zł) chorwacki związek za obraźliwe piosenki skierowane w kierunku Serbów w meczu eliminacji mistrzostw świata, który odbył się 22 marca w Zagrzebiu. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:0.

To reakcja FIFA na sprawozdanie otrzymane po marcowym spotkaniu, w którym obserwatorzy wyraźnie podkreślili rasistowskie przyśpiewki zebranych na trybunach chorwackich fanów.

źródło: onet.pl (29.05.2013 r.)

FA: Co najmniej 5 meczów kary za rasizm

Angielski Związek Piłki Nożnej za incydenty o podłożu rasistowskim będzie karał graczy zawieszeniem na co najmniej pięć meczów. W ostatnich miesiącach w Premier League zanotowano Incydenty rasistowskie m.in. z udziałem Johna Terry'ego czy Luisa Suáreza.

źródło: BBC (16.05.2013 r.)

Prezydent FIFA krytykuje wysokość kary dla Romy

Prezydent Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Joseph Blatter skrytykował władze włoskiego futbolu za "zbyt niską" karę nałożoną na Romę po rasistowskich incydentach z udziałem kibiców tego klubu. Rzymianie muszą zapłacić 50 tysięcy euro.

Do zdarzenia doszło podczas niedzielnego meczu AC Milan - AS Roma (0:0). Z powodu rasistowskich okrzyków kibiców gości, kierowanych w stronę napastnika Milanu Mario Balotellego, spotkanie zostało w drugiej połowie przerwane na kilka minut. Podobne zachowanie fanów Romy miało także miejsce w pierwszej części gry.

Włoska Federacja Piłkarska ukarała rzymski klub grzywną w wysokości 50 tysięcy euro.

- To kara za niska, nie do przyjęcia - oświadczył Blatter. Prezydent FIFA zamierza interweniować we włoskiej federacji, która - jego zdaniem - nie zaangażowała się odpowiednio w wyjaśnienie sprawy.

- Zaskakujące i niezrozumiałe jest dla mnie, że komisja dyscyplinarna federacji nałożyła karę już po niespełna 24 godzinach od zdarzenia, na dodatek zaledwie grzywnę. Nie przeprowadzono żadnego śledztwa. Kara finansowa to za mało, przecież zawsze można znaleźć pieniądze na jej zapłacenie. Zresztą czym jest 50 tysięcy euro za takie zdarzenie? To niewłaściwy sposób na załatwianie podobnych problemów. Zadzwonię do włoskiej federacji w tej sprawie - zapowiedział szef FIFA.

żródło: PAP (14.05.2013 r.)

Znany skład organu FIFA do walki z rasizmem

Dwanaście osób znalazło się w zespole FIFA, którego zadaniem będzie walka z rasizmem w piłce nożnej. Pierwszym członkiem w marcu został pomocnik Milanu Kevin-Prince Boateng. W składzie znaleźli się m.in. sędzia Howard Webb, były prezes FA David Bernstein, reprezentant USA Jozy Altidore, szef komisji dyscyplinarnej FIFA Marcel Mathier, były szef komisji etyki FIFA Claudio Sulser, szef organizacji Football Against Racism in Europe Piara Powar oraz sekretarz generalny FIFPro Theo van Seggelen.Na czele zespołu stanął prezydent CONCACAF Jeffrey Webb. Pierwsze spotkanie grupy odbędzie się 6 maja podczas kongresu FIFA na Mauritiusie.

żródło: SkySports (30.04.2013 r.)

Juventus ukarany po meczu z Milanem

Za rasistowskie zachowanie części swoich kibiców w stosunku do graczy Milanu Juventus został ukarany grzywną w wysokości 30 tysięcy euro.
żródło: BBC (22.04.2013 r.)

Propozycje UEFA ws. kar za rasizm

UEFA proponuje, by zawodnicy, trenerzy i działacze, którym zostanie udowodnione rasistowskie zachowanie, byli zawieszani na 10 meczów.
Sekretarz generalny europejskiej federacji Gianni Infantino zapowiedział też, że stadiony klubów, których kibice uczestniczą w podobnych incydentach, mogą być zamykane częściowo lub w całości.
UEFA zorganizowała dziś w Manchesterze spotkanie ws. rasizmu pod nazwą SoccerEx. Stanowczych sankcji od centrali domaga się zwłaszcza organizacja Football Against Racism in Europe (FARE).
Wspomniane propozycje będą głosowane podczas majowego posiedzenia Komitetu Wykonawczego UEFA w Londynie. Mogą wejść w życie od 1 lipca.

źródło: BBC (10.04.2013 r.)

UEFA ukarała Dynamo Kijów

Dynamo Kijów rozegra jeden domowy mecz w europejskich pucharach bez udziału publiczności - zadecydował Komitet Kontroli i Dyscypliny UEFA.
To konsekwencja rasistowskiego zachowania kibiców ukraińskiego klubu w meczach z PSG i Bordeaux. Kara może wzrosnąć o jeszcze jedno spotkanie, jeżeli do podobnych incydentów dojdzie w ciągu najbliższych trzech lat. Dynamo odwołało się od tej decyzji.

źródło: UEFA (10.04.2013 r.)

FA: Nie ma dowodów na rasizm angielskich kibiców

Śledztwo Angielskiego Związku Piłki Nożnej (FA) nie wykazało rasistowskiego zachowania kibiców reprezentacji podczas meczu z San Marino. FIFA otrzymała pod koniec marca specjalny raport organizacji Football Against Racism in Europe (FARE). Angielscy fani mieli wznosić rasistowskie okrzyki pod adresem braci Ferdinandów - Rio i Antona.

źródło: SkySports (08.04.2013 r.)

Polska - Czarnogóra może odbyć się bez udziału kibiców

Mecz Polska - Czarnogóra na Stadionie Narodowym w Warszawie może odbyć się bez udziału kibiców - donosi internetowe wydanie "Przeglądu Sportowego". Ma to być pokłosiem zachowania polskich fanów podczas niedawnego meczu z Ukrainą. Antyrasistowska Organizacja FARE zgłosiła zastrzeżenia do postawy części kibiców.

"Przegląd Sportowy" na swojej stronie internetowej cytuje dyrektor wykonawczą FARE, Piarę Power, która potwierdza, że organizacja zgłosiła już swoje zastrzeżenia do FIFA. Przyznaje, że na meczu było dwóch przedstawicieli FARE, którzy przesłali do piłkarskiej federacji swój raport. Nie zdradza jednak, o jakie konkretnie zachowania chodzi.

Jeśli wina zostanie udowodniona, kolejny mecz eliminacji do MŚ na polskiej ziemi (przeciwko Czarnogórze, 6 września na Stadionie Narodowym), może zostać rozegrany bez udziału publiczności. Nie wiadomo jeszcze, czego konkretnie dotyczą zarzuty FARE, ale jeśli zostaną potwierdzone, może nas czekać to samo, co spotkało niedawno Węgrów, którzy swój ostatni mecz w eliminacjach do mundialu przeciwko Rumunii zagrali bez kibiców na stadionie. Było to pokłosiem nieodpowiedniego zachowania węgierskich fanów podczas meczu towarzyskiego z Izraelem.

Puste trybuny były również podczas meczu Bułgarii z Maltą. Wyjątkowo mocno odczuł to zawodnik Lecha Poznań, Aleksandyr Tonew, który strzelił wtedy hat tricka.

źródło: onet.pl / Przegląd Sportowy (29.03.2013 r.)

Eliminacje MŚ 2014: Anglia może zagrać przy pustych trybunach

Organizacja Football Against Racism in Europe (FARE) skierowała do FIFA raport w sprawie rasistowskiego zachowania kibiców reprezentacji Anglii podczas meczu z San Marino. Za podobne incydenty światowa federacja może nakazać rozgrywanie domowych meczów bez udziału publiczności. Niedawno FIFA ukarała w ten sposób Bułgarię i Węgry.
Dyrektor wykonawczy FARE Piara Powar powiedział, że zostały zebrane dowody na niewłaściwe zachowanie angielskich fanów. Miały to być m.in. rasistowskie okrzyki pod adresem braci Ferdinandów - Rio i Antona.
Do końca eliminacji Anglicy zagrają jeszcze trzy mecze na Wembley (6 września z Mołdawią, 11 października z Czarnogórą oraz 15 października z Polską).

źródło: http://www.eurofutbol.pl (29.03.2013 r.)

Kolejny krok UEFA w walce z rasizmem

Obradujący w czwartek w Sofii Komitet Wykonawczy Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) zalecił sędziom wstrzymywanie spotkań, jeśli dojdzie w ich trakcie do przejawów rasizmu. Uchwalono też plan działań, których celem jest zwalczenie ustawiania meczów.

Rada strategii rozwoju futbolu zawodowego (PFSC), składająca się z przedstawicieli narodowych federacji, klubów, lig oraz piłkarzy, jednogłośnie przyjęła rezolucję w sprawie walki z rasizmem, którą w czwartek ratyfikował Komitet Wykonawczy UEFA.

- PFSC zaleca sędziom wstrzymywanie meczów w przypadku pojawienia się przejawów rasizmu, a także wzywa narodowe federacje i ligi, by postępowały tak samo - napisano w treści przyjętej rezolucji.

UEFA przypomniała, że prawo do przerywania spotkań dała sędziom już przed czterema laty. Wówczas określono sposób postępowania, jeśli na trybunach bądź na boisku pojawią się przejawy rasizmu.

Pierwszy krok to nakazanie organizatorom, aby wygłosili stosowny komunikat, korzystając z nagłośnienia stadionu. Drugi to chwilowe wstrzymanie meczu, a trzeci - zakończenie go przed czasem.

Jednak jak donosi agencja Reuters, jeszcze nigdy w spotkaniach pod egidą UEFA nie zastosowano tego trzeciego rozwiązania, pomimo że nie brakowało przejawów dyskryminacji zarówno wśród kibiców, jak i samych piłkarzy.

UEFA domaga się od krajowych federacji, aby wzmocniły środki prewencyjne (chodzi głównie o edukację) i karne (przede wszystkim zakazy stadionowe) wobec osób, które dopuszczą się rasistowskich zachowań. - PFSC wyraża całkowity i bezwarunkowy sprzeciw wobec wszystkich form dyskryminacji - podkreślono w dokumencie.

źródło: onet.pl / pap (28.03.2013 r.)

Buffon wspiera Boatenga

Kevin-Prince Boateng nie jest sam w walce z rasizmem. Reprezentanta Ghany wsparł bramkarz Juventusu. Podstawowy bramkarz reprezentacji Włoch uważa, że Kevin-Prince Boateng dobrze robi, zwracając uwagę na szerzący się problem rasizmu. Tym samym golkiper sprzeciwił się słowom Seppa Blattera, który twierdzi z kolei, że ucieczka Boatenga z boiska w pamiętnym meczu z zespołem Pro Patria nie była dobrym wyborem.
- Boateng ma słuszne podejście do rasizmu, to jest jak malaria, trzeba to po prostu wykorzenić. To bardzo delikatny temat, nie można go za bardzo wykorzystywać, bo to może nie wyjść na dobre - mówił Gianluigi Buffon.

źródło: http://www.eurofutbol.pl (26.03.2013 r.)

FIFA powołuje organ do walki z rasizmem

Kevin-Prince Boateng został pierwszym członkiem nowego zespołu FIFA, którego zadaniem będzie walka z rasizmem w piłce nożnej.Pomocnik Milanu spotkał się z wczoraj szefem FIFA Seppem Blatterem, gościł też wczoraj na meczu Brazylia - Włochy w Genewie.

Na początku stycznia Boateng opuścił boisko podczas sparingu "Rossonerich" z czwartoligową Pro Patrią, po tym jak kibice rywali znieważyli na tle rasowym kilku piłkarzy gości. W ślad za nim podążył cały zespół.

źródło: http://www.eurofutbol.pl (13.03.2013 r.)

T-Mobile Ekstraklasa: Eric Mouloungui obrażany przez kibola Śląska

Eric Mouloungui dołączył niedawno do drużyny Śląska Wrocław. Piłkarz z Gabonu został ciepło przywitany przez kibiców mistrza Polski, ale znalazł się również kibol, który znieważał zawodnika za pośrednictwem portalu społecznościowego - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

W sieci istnieje kilka profili z imieniem i nazwiskiem nowego piłkarza Śląska, ale tylko na jednym z nich pojawiło się zdjęcie z koszulką wrocławskiego klubu. Wśród wielu wpisów ukazał się jeden, który ma jednoznaczny, rasistowski wydźwięk. "Jeb... murzyna! Śląsk Wrocław biała drużyna!".

Na reakcję klubu nie trzeba było długo czekać. Śląsk Wrocław złożył doniesienie na policję. - Zrobiliśmy to szybko, ale jak się później okazało nie był to oficjalny profil piłkarza, tylko założony przez kogoś innego. Sam piłkarz przyjął całą sprawę spokojnie, tłumacząc, że we Francji spotykał się z gorszymi obelgami - mówił rzecznik klubu Michał Mazur.

źródło: onet.pl / Gazeta Wyborcza (13.03.2013 r.)

Kara dla Genoi

Włoski klub został ukarany grzywną w wysokości 30 tysięcy euro. Powodem było rasistowskie zachowanie kibiców podczas ostatniego meczu z Milanem.Fani Genoi wykrzykiwali obraźliwe hasła pod adresem pomocnika ekipy z Mediolanu - Kévina Constanta. Jest to nie pierwszy tego typu incydent w obecnym sezonie Serie A. Mario Balotelli i Suley Muntari byli celem ataków ze strony kibiców Interu.

źródło: marca (12.03.2013 r.)

Inter ukarany za zachowanie kibiców

Władze Serie A ukarały Inter grzywną w wysokości 50 tysięcy euro. To konsekwencja zachowania kibiców "Nerazzurrich" w stosunku do Mario Balotellego w niedawnych derbach Mediolanu.
Przypomnijmy, że napastnik Milanu w przeszłości był piłkarzem lokalnego rywala. Sam Balotelli musi zapłacić 10 tysięcy euro za niestosowne gesty w kierunku widowni.

źródło: eurofutbol.pl (26.02.2013 r.)

Kolejny rasistowski atak na Balotellego, tym razem "kibiców" Interu Mediolan

Jeszcze przed niedzielnym derbowym spotkaniem między Interem Mediolan i AC Milan dużo mówiło się o "ciepłym" przyjęciu Mario Balotellego przez kibiców Nerazzurrich. Nie brakowało głosów, że może to być bardzo nieprzyjemna noc dla byłego zawodnika Interu, obecnie reprezentującego barwy Rossonerich. Niestety, okazało się to prawdą, piłkarz ponownie został zaatakowany na tle rasistowskim.

Gdy tylko Balotelli wrócił do Serie A, od razu spotkały go rasistowskie wyzwiska. Zaczęło się 3 lutego w meczu Chievo - Juventus, gdy sympatycy Starej Damy zaintonowali przyśpiewkę "skaczemy do góry, Balotelli ginie". Niewiele ponad tydzień później do podobnego zdarzenia doszło już na San Siro, gdy Inter podejmował Chievo. Mediolańczycy zostali ukarani karą grzywny w wysokości 15 tysięcy euro.

Przed niedzielnym spotkaniem derbowym o prymat w Mediolanie dużo mówiło się o tym, co czeka Balotellego. A miało go spotkać prawdziwe piekło ze strony najbardziej fanatycznych kibiców Interu. Dość niespodziewanie na dwa dni przed meczem zaapelowali oni, by zrezygnować z jakichkolwiek rasistowskich wyzwisk i przyśpiewek pod adresem byłego piłkarza Nerazzurich. Nie poskutkowało.

Najpierw w stronę piłkarza poleciało kilka plastikowych i dmuchanych bananów, gdy był przy piłce rozległy się gwizdy, a później nie zabrakło obraźliwych okrzyków. Zawodnik Milanu starał się zachować spokój i w kilku sytuacjach przykładał palec do ust, chcąc uciszyć swoich "sympatyków". Nie dał się sprowokować.

- Balotelli zrobił bardzo dobrze nie reagując na prowokacje. Szkoda tylko, że nie był w stanie strzelić gola. Nie zapominajmy jednak, że ma dopiero 22 lata i grał przeciwko swojemu byłemu klubowi. Na pewno odczuwał presję - mówił tuż po meczu trener AC Milan Massimiliano Allegri.

źródło: eurosport.com (25.02.2013 r.)

Barcelona chce zagrać z drużyną palestyńsko-izraelską

Czołowy klub świata FC Barcelona chce rozegrać mecz towarzyski z drużyną złożoną z piłkarzy z Palestyny i Izraela. Lider hiszpańskiej ekstraklasy zamierza w ten sposób promować proces pokojowy na Bliskim Wschodzie.

Już raz podobny mecz się odbył. W 2005 roku na stadionie Barcelony gospodarze wygrali 2:1.

Przebywający z wizytą w Izraelu prezes klubu Sandro Rosell zaproponował powtórzenie przedsięwzięcia prezydentowi tego kraju Szimonowi Peresowi. W piątek ma omawiać ofertę z palestyńskim przywódcą Mahmudem Abbasem.

Nie podano miejsca ani terminu rozegrania tego meczu, ale izraelskie media sugerują, że miałoby do niego dojść 31 lipca w Ramat Gan, w pobliżu Tel Awiwu.

Jak podkreślił Rosell, w ten sposób Barca chciałaby "wzmocnić most pokoju i dialogu" pomiędzy skonfliktowanymi stronami. Pozytywnie nastawiony do tej inicjatywy Peres dodał zaś, że piłka nożna "obala mury".

Palestyńscy kibice hiszpańskiego klubu nie kryli wściekłości, gdy w zeszłym roku władze Barcelony zaprosiły na Gran Derbi (mecz z Realem Madryt) Gilada Shalita, żołnierza armii izraelskiej, który pięć lat był więziony przez bojowników Hamasu. Przedstawiciele Blaugrany argumentowali, że wcześniej na Camp Nou goszczony był Abbas.

źródło: pap (22.02.2013 r.)

Kara dla Interu za zachowanie kibiców

Inter Mediolan musi zapłacić 15 tysięcy euro. To kara nałożona przez władze Serie A za przyśpiewki kibiców o charakterze rasistowskim.
Kibice Interu w trakcie ostatniego meczu z Chievo obrażali byłego piłkarza "Nerazzurrich" Mario Balotellego, który niedawno wzmocnił Milan.

źródło: L'Equipe (12.02.2013 r.)

Siedziba Beitaru Jerozolima została spalona

W piątek w Izraelu doszło do ataku na klub Beitar Jerozolima, gdzie nieznani sprawcy podpalili siedzibę klubu. W ataku nikt nie ucierpiał. Stało się to dzień po tym, jak czterech kibiców tego klubu stanęło przed sądem w związku z rasistowskim podżeganiem przeciwko nowym graczom, którzy są muzułmanami.

W pożarze nikt nie ucierpiał, ale spowodował on rozległe zniszczenia na terenie siedziby klubu. Spalonych i zniszczonych zostało wiele trofeów oraz pamiątek.

- Wstępne ustalenia wskazują na wielu sprawców - powiedział rzecznik policji Micky Rosenfeld. Policja bada możliwe związki tego wydarzenia z protestem kibiców wobec zakontraktowaniu dwóch zawodników z Czeczenii, muzułmanów. Chodzi o 23-letniego Zaura Sadajewa i cztery lata młodszego Gabriela Kadijewa, którzy wcześniej byli zawodnikami Tereka Grozny.

- Takie zachowanie jest karygodne. Nie możemy akceptować rasistowskich incydentów - potępił ten incydent w oświadczeniu premier Izraela, Banjamin Netanjahu. Głos zabrał również burmistrz Jerozolimy, który ma nadzieję, że policja dołoży wszelkich starań, żeby rozwiązać tę sprawę i znaleźć winnych.

Izraelska Federacja Piłkarska (IFA) przyznała, że FIFA zażądała wyjaśnień w związku z rasistowskimi przyśpiewkami fanów podczas spotkania ligowego w ubiegłym miesiącu, skierowanymi przeciw kupionym przez klub Czeczenom. Czterem z fanów przedstawiono już w czwartek zarzuty.

Klub został już ukarany za ten incydent zamknięciem jednej z trybun (mogącej pomieścić siedem tysięcy osób), na której siedzieli zwykle najbardziej zagorzali fani, na pięć spotkań. Dodatkowo Beitar musiał zapłacić 13,5 tysiąca dolarów kary.

Beitar od dawna kojarzony jest z izraelską prawicą i jako jedyny izraelski klub nigdy nie zatrudniał piłkarzy pochodzenia arabskiego - ze względu na presję kibiców właśnie. Klub był już niejednokrotnie karany przez władze ligi. Od 2005 roku Beitar ponad 20 razy brał udział w postępowaniach dyscyplinarnych, będąc w różnoraki sposób karanym: odjęciem punktów, karami grzywny czy też rozgrywaniem meczów bez udziału publiczności.

Arabowie stanowią około 20 procent społeczności 8-milionowego Izraela. Gracze tego pochodzenia grają od dawna w reprezentacji Izraela, nie mają też problemów z występowaniem w innych klubach.

źródło: pap (08.02.2013 r.)

Liga włoska: burza wokół Berlusconich z Balotellim w roli głównej

Na zarządzających AC Milan braci Paolo i Silvio Berlusconich spadła fala krytyki w związku z ich podejściem do piłkarza tego klubu Mario Balotellego. Pierwszy jest oskarżony o rasizm, drugi - o wykorzystanie 22-letniego Włocha dla zyskania poparcia wyborców.

W sieci umieszczony został film, w którym pełniący funkcję wiceprezesa Milanu młodszy z braci Berlusconich Paolo mówi odnosząc się do Balotellego: "a teraz chodźmy zobaczyć czarnuszka w naszej rodzinie, tego świra". Nagranie powstało w niedzielę, w dniu meczu z Udinese (2:1), kiedy występujący wcześniej w Manchesterze City napastnik debiutował w nowej drużynie i strzelił dwie bramki.

Rzecznik klubu zapowiedział, że odnośnie tego incydentu nie będzie żadnych komentarzy ze strony władz "Rossonerich". 22-letni snajper był już obrażany ze względu na kolor skóry, m.in. gdy grał w latach 2007-2010 w innej drużynie z Mediolanu - Interze.

"Balotelli jest ponownie we Włoszech od dwóch minut, a już słychać rasistowskie uwagi względem niego. Jakim cudem ciemnoskórzy piłkarze jeszcze grają w Italii?" - pisali oburzeni internauci.

Innego rodzaju zarzuty postawiono szefowi Milanu. Na początku stycznia polityk określił Balotellego, z powodu jego konfliktowego charakteru, "zgniłym jabłkiem" i zaznaczył, że nie rozważa pozyskania go. Dlatego jego transfer przeciwnicy polityczni starszego z braci Berlusconich natychmiast określili jako próbę zyskania sympatii kibiców przed wyborami parlamentarnymi, które odbędą się we Włoszech w dniach 24-25 lutego.

źródło: pap (06.02.2013 r.)

FIFA utrzymała kary nałożone na Węgry i Bułgarię

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) utrzymała kary nałożone na Węgry i Bułgarię za przejawy rasizmu i antysemityzmu wśród kibiców tych drużyn. Obie reprezentacje rozegrają najbliższe spotkania eliminacji mistrzostw świata przy pustych trybunach.

Komisja odwoławcza FIFA odrzuciła apelacje złożone przez obie federacje. Oprócz zakazu wstępu kibiców na marcowe spotkania, na federację węgierską nałożono grzywnę w wysokości ok. 43 tys., a na bułgarską - 38 tys. dolarów.

Podczas spotkania z Izraelem w Budapeszcie w sierpniu 2012 roku fani gospodarzy wykrzykiwali antysemickie hasła w stronę piłkarzy i sympatyków drużyny przyjezdnej. Węgrzy nie będą zatem mogli liczyć na wsparcie swoich kibiców 22 marca, gdy zmierzą się z Rumunią.

Tego samego dnia przy pustych trybunach Bułgaria podejmie reprezentację Malty. Kara jest konsekwencją okrzyków imitujących małpy pod adresem ciemnoskórego piłkarza Danii podczas październikowego spotkania eliminacji MŚ w Sofii.

Obie federacje mogą odwołać się jeszcze do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu.

źródło: pap (04.02.2013 r.)

Dani Alves: rasizm to wielki problem hiszpańskiego futbolu

Po spotkaniu z Realem Madryt obrońca FC Barcelona Dani Alves stwierdził, że kibice gospodarzy dopuścili się wobec niego aktu rasizmu. - Tak dzieje się nie tylko na Santiago Bernabeu - zaznaczył defensor Blaugrany. Były zawodnik Sevilli podpadł fanom Los Blancos, ponieważ doszło podczas meczu do ostrych starć między nim, a Xabim Alonso i Cristiano Ronaldo. Publiczność miała zacząć obrażać Alvesa rasistowskimi przyśpiewkami.

Beitar Jerozolima podpisał kontrakt z dwoma muzułmańskimi piłkarzami

Klub Beitar Jerozolima, którego nieoficjalną tradycją było niepodpisywanie kontraktów z Arabami i muzułmanami, związał się z dwoma czeczeńskimi piłkarzami tego wyznania, mimo rosnącego napięcia wśród własnych kibiców.

Kibice Beitaru znani są z wrogości wobec Arabów i muzułmanów. Podczas sobotniego meczu ligowego aresztowano trzech z nich za wznoszenie na stadionie antymuzułmańskich okrzyków i transparentów. Na jednym widniał napis "Beitar zawsze pozostanie czysty". W ten sposób protestowali przeciwko planom zatrudnienia Zaura Sadajewa i Gabriela Kadiewa. Zachowanie fanów nie robi jednak wrażenia na byłych już zawodnikach Tereka Grozny.

- Bardzo się cieszę, że tu przyjechałem - powiedział w środę 23-letni Sadajew, grający na pozycji napastnika.

Piłkarze mają wsparcie burmistrza Jerozolimy Nira Barkata oraz trenera Beitaru Eli Cohena, którzy byli obecni na oficjalnej konferencji prasowej.

- Wiem, że początek będzie trudny. Wierzę jednak, że klub wkracza na nową drogę i zmieni swój wizerunek - podkreślił szkoleniowiec.

źródło: pap (31.01.2013 r.)

Lazio Rzym ukarane grzywną za rasizm kibiców

UEFA ukarała Lazio Rzym grzywną w wysokości 140 tys. euro za rasistowskie zachowanie kibiców tego klubu podczas meczów w piłkarskiej Lidze Europy z Tottenhamem Hotspur i NK Maribor.

Nad stołecznym klubem ciąży też groźba rozgrywania spotkań pucharowych przy pustych trybunach. Ta kara została jednak zawieszona na dwa lata. Lazio przysługuje odwołanie.

źródło: pap (31.01.2013 r.)

Małpie odgłosy podczas meczu Pucharu Holandii

Mecz Pucharu Holandii między FC Den Bosch i AZ Alkmaar został na wiele minut przerwany przez arbitra z powodu incydentów na tle rasistowskim. Celem ataków był głównie Na dodatek sędzia liniowy został obrzucony śnieżkami, co było bezpośrednią przyczyną zatrzymania gry w 55. minucie. Mimo nawoływań spikera, obraźliwe zachowania widowni w stosunku do grającego w drużynie gości Altidore'a powtarzały się do końca spotkania.

- Nie będę bił się z tymi ludźmi. Wszystko, co mogę zrobić, to modlić się za nich. Moja najlepsza odpowiedź to zachowywać się godnie - powiedział po meczu mający korzenie haitańskie reprezentant USA.

Według trenera AZ Gertjana Verbeeka spotkanie powinno być przerwane znacznie wcześniej, a dyrektor sportowy Peter Bijvelds dodał: Brak mi słów, te krzyki to skandal.

Kibice FC Den Bosch mają w Holandii złą sławę. W tym sezonie 50 z nich otrzymało zakaz stadionowy. W przeszłości klub był już karany za wybryki rasistowskie swoich sympatyków.

Mecz wygrał zespół z Alkmaar 5:0, a jedną z bramek strzelił Altidore.

źródło: pap (31.01.2013 r.)

Aresztowano trzech izraelskich kibiców za antymuzułmańskie okrzyki

Izraelska policja aresztowała trzech kibiców Beitaru Jerozolima, którzy wznosili na stadionie antymuzułmańskie okrzyki. Protestowali przeciwko planom zatrudnienia przez klub dwóch piłkarzy tego wyznania. Rzecznik policji Micky Rosenfeld poinformował, że dwóch fanów ukarano już grzywną i zakazem stadionowym, a trzeci stanie przed sądem. Tego typu zachowanie kibiców Beitaru niejednokrotnie miało już miejsce w przeszłości.

Właściciel klubu Arkady Gajdamak przyznał na antenie rozgłośni "Army Radio", że był zdecydowany podpisać kontrakty z dwoma czeczeńskimi piłkarzami.

źródło: pap (27.01.2013 r.)

Prezydent FIFA popiera degradację klubów za rasizm kibiców

Prezydent Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) Joseph Blatter uważa, że za rasistowskie zachowanie kibiców kluby powinny być karane odjęciem punktów lub degradacją do niższej ligi. "Grzywny to za mało" - powiedział Szwajcar w wywiadzie dla fifa.com. Blatter odwołał się do wydarzeń z początku stycznia, kiedy znieważony przez kibiców rywali zawodnik AC Milan Kevin Prince Boateng zszedł z murawy podczas towarzyskiego meczu. Za reprezentantem Ghany podążyła do szatni cała drużyna Rossonerich.

- Jak już wcześniej mówiłem, popieram w pełni gest Boatenga. To bardzo poważne ostrzeżenie. Musimy pouczyć komisje dyscyplinarne narodowych i kontynentalnych federacji, aby walczyły z rasizmem w sposób zdecydowany. Nie wystarczy wlepić kary finansowej. Jednym z rozwiązań jest rozgrywanie meczów przy pustych trybunach, ale najlepszym pomysłem jest odejmowanie klubom punktów, a nawet degradowanie ich do niższych lig. Zespoły muszą ponosić odpowiedzialność za zachowanie swoich kibiców - przyznał Szwajcar.

Choć zachowanie Boatenga i pozostałych zawodników Milanu zostało przez władze ligi włoskiej uznane za niezgodne z prawem, na wicemistrzów kraju nie nałożono żadnej kary. Sam reprezentant Ghany został zaproszony przez Organizację Narodów Zjednoczonych na konferencję poświęconą walce z rasizmem. 25-letni pomocnik wygłosi 15-minutową przemowę na temat dyskryminacji na tle rasowym podczas Międzynarodowego Dnia Walki z Rasizmem 21 marca w Genewie.

źródło: pap (24.01.2013 r.)

Michel Platini o największych zagrożeniach dla współczesnej piłki

Prezydent UEFA, Michel Platini ocenił, iż ustawianie meczów jest największym zagrożeniem dla przyszłości futbolu. Pochwalił również zawodnika Milanu, Ghańczyka Kevina-Prince’a Boatenga za zejście z boiska w proteście przeciw rasistowskiej przemocy.

W czerwcu zeszłego roku 57-letni prezydent UEFA oznajmił, że wszyscy zawodnicy, którzy podczas Euro 2012 zeszliby z boiska z powodu dyskryminacji rasowej zostaliby "wykartkowani". Teraz jednak pogratulował Milanowi, iż jego piłkarze opuścili plac gry w towarzyskim meczu z włoskim zespołem niższej ligi, Pro Patrią, z powodu rasistowskich przyśpiewek miejscowych kibiców. - To było wspaniałe. Bardzo mi się podobało. Nawet zadzwoniłem do Milanu, pogratulować im za to zachowanie - przyznał.

Prezydent FIFA, Sepp Blatter zapowiedział, że w przypadku rasistowskich zachowań zespoły mogą być karane odebraniem punktów lub nawet degradacją. Platini natomiast poszedł krok dalej twierdząc, że UEFA już wprowadziła przepisy, iż obraźliwe skandowanie będzie karane na miejscu, podczas meczu.

- Jeśli usłyszy się rasistowskie przyśpiewki, należy wezwać do ich zaniechania przez system nagłośnienia i przerwać mecz na chwilę. Gdy śpiewy zostaną wznowione, trzeba przerwać spotkanie na dwie minuty i znowu zaapelować o ich zaniechanie. Za trzecim razem sędzia może odgwizdać koniec zawodów. To arbiter jest szefem na stadionie - oznajmił prezydent UEFA.

źródło: pap (22.01.2013 r.)